Górnicy weszli do siedziby PGG. Domagają się rozmów z wicepremierem Sasinem

Jak podaje Radio Zet, związkowcy dziś rano weszli do siedziby PGG i domagają się rozmów z rządem na temat sytuacji w branży. Ich zdaniem umowa społeczna jest nieprzestrzegana i chcą jej renegocjacji. Domagają się też wyrównania płac w związku z inflacją.

„Zarząd PGG oraz MAP są w stałym kontakcie ze stroną związkową” - zapewnia na Twitterze rzecznik resortu aktywów państwowych Karol Manys.

„W środę do Katowic wybiera się minister Piotr Pyzik. Kolejne spotkanie zaplanowane jest na piątek. Wykorzystywanie kryzysu energetycznego do eskalacji napięć nie leży w interesie Polski i górników” - dodaje.

Umowa społeczna

W zeszłym roku w Katowicach związkowcy podpisali z przedstawicielami rządu umowę społeczną, która ma m.in. wyregulować mechanizm finansowania spółek górniczych, wydobywających węgiel kamienny. Umowa zawiera zapisy dotyczące budowy i wdrażania instalacji tzw. czystego węgla.

W umowie społecznej zawarto też zapis o powołaniu Funduszu Transformacji Śląska, oraz gwarancji zatrudnienia dla górników z przekształcanych obszarów. Zgodnie z umową, do końca 2049 roku w poszczególnych kopalniach ma się zakończyć eksploatacja węgla kamiennego.

Zgoda Komisji Europejskiej

Podpisanie umowy społecznej nie jest jednoznaczne z przyjęciem ostatecznego kształtu transformacji polskiego górnictwa, bo na to musi wyrazić zgodę Komisja Europejska. Zdaniem ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, postanowienia umowy nie zostaną zaakceptowane, bo unijne prawo zawiera przepisy dotyczące pomocy publicznej dla górnictwa węgla kamiennego i aktualnie nie przewidują one możliwości przyznawania pomocy operacyjnej dla działających kopalń.

Teoretycznie, w wyjątkowych sytuacjach, Komisja Europejska może zatwierdzać pomoc bezpośrednio na podstawie Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Jednak – w ocenie ClientEarth – w tej sprawie nie występują ku temu szczególne przesłanki.